Poniedziałek, 30 grudnia | Imieniny: Eugeniusza, Rainera, Sewera
26.12.2023 | Czytano: 369

Rocznica śmieci amerykańskiego lotnika

17-tego grudnia przypadła 79-ta rocznica śmierci sierżanta Alvina J. Ellina zastrzelonego po skoku ze spadochrononem z uszkodzonego amerykańskiego samolotu bombowego wracającego z nalotu na Blachownie i tamtejsze zakłady chemiczne.

Rocznica śmieci amerykańskiego lotnika
Kule niemieckiego żandarma dosięgnęły sierżanta jeszcze w powietrzu, tym samym była to zbrodnia wojenna - nie miał jakiejkolwiek szansy podjęcia walki czy poddania się. 

Został pochowany 19 grudnia 1944 roku przy płocie obok kaplicy na Jawiszowickim cmentarzu, gdzie po wyzwoleniu 21 października 1945 roku przeniesiono jego szczątki i uroczyście pochowano go we właściwej mogile, wtedy jeszcze jako nieznanego lotnika. Powtórnie był ekshumowany 18 października 1947 roku, a jego szczątki rozpoznane już jako sierżanta Alvina J. Ellina zostały zabrane przez przedstawicieli Armii Stanów Zjednoczonych na jeden z amerykańskich cmentarzy wojskowych. 

Lotnik ten w chwili śmierci miał 19 lat, był tylnym strzelcem w bombowcu amerykańskiej Latającej Fortecy B17. Z całej dziesięcioosobowej załogi, która wyskoczyła na spadochronach nad Jawiszowicami zginął tylko on . Ośmiu trafiło do niewoli a jeden dzięki pomocy okolicznych mieszkańców i żołnierzy z oddziału Armii Krajowej powrócił do swej jednostki we Włoszech. 

Zestrzelonym nad Jawiszowicami przez niemiecka baterie przeciwlotnicza Flak Auschwitz stacjonującą w Przecieszynie samolotem był Boeing B-17 Flying Fortress o imieniu własnym Św. Franciszek (St.Francis). 

Zapaleniem zniczy i chwila ciszy przywołano pamięć o tym młodym chłopaku z USA. Alvin Jeremi Ellin pochodził z Norton w stanie Wirginia. Znicze zapalili Burmistrz Brzeszcz Pan Radosław Szot, Pani Agnieszka Molenda-Kopijasz Prezes Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau oraz lokalna społeczność. 

To właśnie dzięki uczniom z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Jawiszowicach Szkoły Podstawowej im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego pamięć o tych wydarzeniach i opieka nad grobem jest nadal tak żywa w naszej lokalnej społeczności.


 
Źródło Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl