Dyrektor Marek Wierzba mówił na otwarciu oddziału, że to kamień milowy w historii placówki, bo powstał zupełnie nowy oddział w całkowicie nowej dziedzinie - onkologii. Zapowiedział, że w planach jest jego dalszy rozwój i poszerzanie zakresu działalności.
Jego ordynator Łukasz Stokłosa przypomniał, że co roku przybywa pacjentów onkologicznych, tu statystyki są smutne, ale równocześnie dokonuje się ogromny rozwój w leczeniu schorzeń nowotworowych. - Chemioterapia dzienna to trend światowy - podkreślił. - To wyjątkowy dzień dla mnie, dla szpitala, miasta i całego regionu. Udało się stworzyć nowoczesny oddział specjalistyczny, idealne i komfortowy dla pacjentów onkologicznych.
Uruchomienie oddziału kosztowało 13 mln zł.
Podczas otwarcia odbyła się też prezentacja nowo zakupionego za 1,6 mln zł nowoczesnego, zrobotyzowanego mikroskopu dla oddziału neurochirurgii, niezwykle pomocnego przy zabiegach neurochirurgicznych, a także poświęcono nowo otrzymaną karetkę.
W otwarciu wzięli udział parlamentarzyści, burmistrzowie, wójtowie, radni, lekarze i zaproszeni goście.
- Nasz ośrodek jest dedykowany dla wszystkich, którzy chcą dojeżdżać na chemioterapię bliżej miejsca zamieszkania. Będziemy leczyć zarówno pacjentów, którzy rozpoczną terapię u nas jak i osoby, które chcą kontynuować i przenieść terapię z innych ośrodków onkologicznych - mówi ordynator nowego oddziału, specjalista w zakresie onkologii klinicznej Łukasz Stokłosa. - W naszym oddziale docelowo będą realizowane wszystkie rodzaje leczenia - klasyczna chemioterapia, terapia celowana, immunoterapia, etc. Na początek możliwa będzie tylko chemioterapia, co bezpośrednio wynika z aktualnego zakontraktowania naszego oddziału przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale równocześnie mamy deklarację ze strony płatnika, że wkrótce uzyskamy dostęp do pozostałych terapii. Mam nadzieję, że jest to kwestia kilku miesięcy - dodaje.
W oddziale chemioterapii będzie też działać poradnia onkologiczna.
r/ zdj. Szymon Pyzowski
