Według relacji świadków - skoczkowie zaopatrzeni w aparaty tlenowe lecieli z bardzo dużej wysokości. To tłumaczyłoby dlaczego nie zauważono samolotu, z którego pokładu wyskoczyli.
pk, zdj. Piotr Korczak
Reklama
Po południu nad Kościeliskiem pojawili się wojskowi spadochroniarze. Naszemu fotoreporterowi udało się uchwycić moment lądowania.