Danuta Fic, Michał Guzik i Wojciech Guzik z Nowego Targu oraz Anna i Tomasz Dąbrowscy biorą udział w ósmej edycji ekstremalnego, ogólnopolskiego rajdu "Złombol", który tym razem prowadzi do hiszpańskiego Loret de Mar.
W sobotę wieczorem przesłali kolejną wiadomość: "Powoli uciekamy z Austrii. Tak, tak nasi drodzy. Odpukać, ale na razie jakoś dajemy radę. Plan jest na razie taki, że pędziny prosto do Włoch. Na plażę..."
Dla przypomnienia - w rajdzie mogą uczestniczyć tylko samochody sprzed kilku dekad - Żuki, Warszawy, Fiaty, Skody, Nysy, czy Polonezy - o wartości nie wyższej niż tysiąc złotych.
Wyzwanie spore, ale jest i cel charytatywny - pieniądze z umieszczonych na samochodach reklam trafią do Domów Dziecka.
- Każda załoga na własną rękę poszukuje sponsorów, oferując im udostępnienie powierzchni reklamowej na przygotowanym przez siebie samochodzie. W zamian sponsorzy zobowiązani są wpłacać darowizny na rzecz Fundacji organizującej rajd - przypomina Michał Guzik, szef wyprawy.
W ubiegłorocznej edycji zebrano w ten sposób ponad 300 tys. zł.
Poczynania ekipy można śledzić na FB "Jadę z wami żukiem do Hiszpanii" lub gdzieonikurdesa.pl
s/
13.09.2014 | Czytano: 130
Małopolanie ruszyli Żukiem do Hiszpanii (zdjęcia)
- Dojechaliśmy do Katowic, gdzie wspólnie ruszamy w stronę Hiszpanii. Na starcie zameldowało się ok. 400 załóg. Atmosfera jest bardzo pozytywna. Na razie auto nie sprawia problemu - relacjonuje Michał Guzik. Nowotarżanin wraz z czworgiem przyjaciół z Podhala i Krakowa zamierza pokonać starym Żukiem 5 tys. kilometrów.
Komentarze
Reklama