Do tragedii doszło ok. godz. 9 przy ul. Pachońskiego. 51-letni kierowca wysiadł z kabiny, prawdopodobnie po to, by naprawić jakąś usterkę z tyłu pojazdu. Gdy włożył głowę pod tylną oś, rama spadła. Mężczyzna zginął na miejscu, samochód został przez policję zabezpieczony do szczegółowych badań.
p/
Reklama