Jak powiedział „Dziennikowi Polskiemu” Krzysztof Sudoł, dyrektor ds. lecznictwa Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu, ewidentnie poprawił się stan 10-latki, przebywającej w dziecięcym szpitalu w Prokocimiu pod respiratorem. Dziewczynka ma być w ciągu dwóch dni wybudzona ze śpiączki farmakologicznej i - jak mówi dr Sudoł - lekarze są zadowoleni. Druga z dziewczynek, 13-latka, jest już zdrowa, możliwe że jeszcze dziś wróci do domu.
Do wypadku doszło w środę ok. godz. 17 w potoku Biały Dunajec. Dziewczynki poszły nad rzekę bez opiekuna i w upalny dzień zdecydowały się na kąpiel, która zakończyła się tragicznie.
Zdj. Renata Piżanowska
Źródło Dziennik Polski
Reklama