Jak mówi nam sekretarz miasta Renata Szych, samochodem podjechał pod komisję wyborczą nr 18 przy Szkole Podstawowej nr 1 mąż zaufania. Wezwano policję, czynności trwają.
Do drugiego przypadku złamania ciszy wyborczej doszło w Krakowie. Na ścianie budynku jednej z obwodowych komisji w nocy z soboty na niedzielę ktoś namalował napisy, agitujące za jednym z kandydatów. Zostały one usunięte.
p/
Reklama