Sznur aut ciągnął się od samego Zakopanego, po sąsiednie miejscowości, jak Bukowina Tatrzańska i Białka, przez Chabówkę, Skomielną, aż do Tenczyna. Za Myślenicami ruch chwilowo rozładowywał się, by kilkanaście kilometrów przed Krakowem auta znów zbiły się w ciasny sznur.
/ab
02.01.2014 | Czytano: 176
Powroty turystów z Podhala - zakorkowana "zakopianka"
Dzisiaj odcinek od Zakopanego do Skomielnej Białej był trudny do pokonania ze względu na tworzące się korki. Nie lepiej było na trasie między Bukowiną Tatrzańską a Białką. W gigantycznych korkach kierowcy utknęli na ulicach wyjazdowych z Zakopanego, m.in. Nowotarskiej.
Komentarze
Reklama