Sąd uznał, że zażalenie było niezasadne, a dalsze stosowanie aresztu jest uzasadnione. Wskazał m.in., że sąd pierwszej instancji słusznie przyjął wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanego czynu oraz obawę matactwa za przesłanki do stosowania aresztu.
"Dotychczasowa postawa podejrzanego może rodzić obawę, że będzie wpływał na wyjaśnienia i zeznania innych osób" - stwierdził sąd w uzasadnieniu.
Prezydent Tarnowa został zatrzymany 27 września i usłyszał zarzuty przyjęcia 50 tys. zł łapówki od jednej z firm budowlanych. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzutu. Według prokuratury jego wyjaśnienia nie korespondowały z zebranym materiałem dowodowym.
opr.s/
Reklama