Czwartek, 19 czerwca | Imieniny: Gerwazego, Protazego, Borzysława
19.06.2025 | Czytano: 94

Tunel w Krzyszkowicach

Niemal tydzień przed wakacjami Wojewoda Małopolski wraz z grupą dziennikarzy odwiedził plac budowy tunelu w Krzyszkowicach. Właśnie teraz zaczyna się tam kluczowy etap realizacji prac, czyli przygotowanie do przebicia tunelu na wylot. Koszt inwestycji to 91 mln zł, a wykonawcą jest firma Nowak-Mosty.

Tunel w Krzyszkowicach
Dlaczego budujemy tunel w Krzyszkowicach? Chcemy zlikwidować lewoskręt, który w tym miejscu powodował korki i mniejsze bezpieczeństwo kierowców - tłumacza przedstawiciele inwestroa. Inwestycja obejmuje cały węzeł drogowy, tak aby bezkolizyjnie połączyć zakopiankę (DK7) oraz drogę powiatową prowadzącą w kierunku Sieprawia. Poza samym tunelem zbudowane zostaną dodatkowe jezdnie po obu stronach DK7, które w przyszłości staną się częścią dróg lokalnych, biegnących wzdłuż zakopianki. Celem Generalnej Dyrekscji Dróg Krajowych i Autostrad jest poprawa płynności ruchu nie tylko w samych Krzyszkowicach. Podobne prace prowadzone są także na innych odcinkach zakopianki – jednej z najpopularniejszych dróg w skali kraju
 
Tunel w liczbach
Skalę przedsięwzięcia najlepiej obrazują liczby. Tunel będzie miał długość 42,3 m, wysokość 10 m oraz szerokość 17,7 m. Zmieści się tam dwupasmowa jezdnia i chodnik dla pieszych. Chroniące tunel mury oporowe będą miały łącznie 424 m długości. Do budowy wykorzystamy ponad 20 000 m3 betonu oraz 1758 ton stali zbrojeniowej.
 
Technika tunelowa
Istnieje co najmniej kilkanaście metod budowy tuneli, a wciąż, wraz z postępem techniki, powstają kolejne. W przypadku tego projektu zdecydowaliśmy się na metodę klasyczną, czyli zastosowanie żelbetowych ścian, w których beton wylewany jest na przygotowaną konstrukcję. Innymi słowy odlewamy cały blok jako jedną całość. Dzięki tej technice uzyskujemy jednolite ściany, które są bardziej trwałe, szczelne i posiadają gładką powierzchnię, co pozwala dużo łatwiej nałożyć na nie izolację.
Technologia wybrana dla tunelu w Krzyszkowicach umożliwia także uzyskanie najlepszych parametrów betonu w stosunku do rodzaju gruntu, z jakim mamy do czynienia w tym miejscu. Innymi słowy jest on bardziej stabilny i można go kontrolować.
Tak przygotowana ściana (wraz z izolacją) posiada dodatkowe zalety z uwagi na późniejsze koszty utrzymania i konserwacji całego tunelu. Warto podkreślić, że ściany żelbetowe, w odróżnieniu np. od odkopywanych, nie wymagają dodatkowych warstw elewacyjnych, które są mocniej narażone na uszkodzenia i akty wandalizmu. A tunel w Krzyszkowicach będzie w pełni dostępny także dla pieszych.
 
Jakość prac jest absolutnie kluczowa
Inwestycja w Krzyszkowicach jest robiona „pod ruchem”, a zakopianka to jedna z najbardziej obciążonych tras. Wymagające jest także ukształtowanie wodno-terenowe tego miejsca. Dlatego na każdym etapie budowy spełnione muszą zostać wyśrubowane normy jakości, stale kontrolowane. Na bieżąco monitorowane są wybudowane ściany, aby upewnić się, że nie przemieszczają się. Jest to możliwe szczególnie w takich momentach, jak montowanie i ściąganie belek rozporowych lub pogłębianie wykopów. W tej ostatniej sytuacji, kiedy wybierana jest ziemia ze stabilnego gruntu, istotne jest, aby nie stracił on swojej stabilności. Dlatego właśnie tak wielką wagę inwestro przykłada do stałej kontroli jakości procesów budowlanych.
 
Problem wody rozwiązany
Ze względu na wymagające warunki wodno-gruntowe zastosowano technologię ścian stalowych szczelnych oraz konstrukcje w kształcie litery „U”. Precyzyjna budowa tunelu i gładkie, jednolite elementy, które ściśle do siebie przylegają - nie rozwiązują całkowicie problemu wody w tunelu i jego okolicach. Gromadzi się tam ona okresowo m.in. ze względu na wody opadowe. Aby zapewnić trwałość i szczelność zastosowanych rozwiązań, tunel wyposażony będzie dodatkowo w dwie pompy do deszczówki – podstawową i rezerwową. Obie pompy będą zatapialne, czyli będą mogły pracować całkowicie zanurzone w wodzie lub innej cieczy. Wydajność pomp będzie wysoka. Każda z nich będzie w stanie przepompować 30 litrów wody na sekundę, czyli prawie 2 tys. litrów w ciągu minuty. Oprócz tempa wypompowywania wody, ważnym parametrem dla pomp jest także to, na jaką wysokość można podnieść wodę dzięki pompie. W tym przypadku będzie to 6,5 m, co jest wskaźnikiem umiarkowanie wysokim.
 
„Pod”, a nie „nad”
Przywykliśmy już do kładek pieszych i estakad nad zakopianką. Tymczasem powstający w Krzyszkowicach tunel to pierwsze miejsce, w którym droga będzie przebiegać pod główną trasą, a nie nad nią. Docelowo takich tuneli będzie więcej, np. drugi powstanie w sąsiednim Libertowie. Jak wspomniano, sam tunel jest dość krótki, jednak wyjazd z niego po stronie zachodniej (w kierunku Zakopanego) ostro skręca o blisko 90 stopni. Dlatego też w tym miejscu szczególnie ważne będzie, aby kierowcy stosowali się do ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym, czyli nie przekraczali 50 km/h.
 
Światełko w tunelu
Aktualnie zbudowano połowę tunelu. Ziemia pod jezdnią w kierunku Krakowa została wybrana, a miejsce jest zabetonowane i zabezpieczone. Postawiliśmy tam ściany, a na nich położyliśmy strop. Budowę zabezpieczyliśmy specjalnymi belkami, które podtrzymują ściany i rozpierają je do odpowiedniej szerokości. W momencie, gdy beton osiągnie ok. 70 proc. swojej wytrzymałości, będzie można ściągnąć belki.
Natomiast po stronie zachodniej tunelu (wylot w kierunku Zakopanego) trwa stawianie ścian. Następnie również na nich położony zostanie strop. Roboty ziemne w zakresie dojazdów do tunelu są już zakończone, a większość gruntu została wybrana. Z 65 000 m3 ziemi zaplanowanej do usunięcia, do wywiezienia pozostało już tylko 4000 m3 (bezpośrednio pod jezdnią DK7 w kierunku Zakopanego).
A zatem pierwsza połowa tunelu za nami, a jej realizacja przebiegła zgodnie z planem. Właśnie ten element budowy węzła znajdował się w centrum zainteresowania uczestników wizyty roboczej. Pozostało jeszcze zbudować drugą połowę. Natomiast przebicie tunelu na wylot planowane jest na przełomie września i października.
 
Modernizacja zakopianki
Węzeł w Krzyszkowicach, którego aktualny poziom zaawansowania wynosi 65 proc., jest elementem większej modernizacji zakopianki, którą krok po kroku realizuje GDDKiA. - Chcemy poprawić komfort użytkowników tej trasy, szczególnie poprzez zwiększenie płynności ruchu i przepustowości. Bardzo ważne jest także zwiększenie bezpieczeństwa pieszych.
W zeszłym roku oddaliśmy do użytku węzeł drogowy w Gaju i dwie kładki: w Mogilanach oraz Głogoczowie. Budujemy kolejny węzeł w Myślenicach oraz rozbudowujemy układ drogowy w Libertowie. Złożyliśmy także wniosek o wydanie pozwolenia na budowę węzła w Jaworniku oraz wniosek o decyzję środowiskową dla rozbudowy układu drogowego w Głogoczowie.
Dzięki temu już za kilka lat na DK7 między Krakowem a Myślenicami kierowcy będą mogli korzystać z ośmiu bezkolizyjnych skrzyżowań. Pięć z nich to część naszego obecnego programu modernizacji zakopianki, jedno (estakada w Myślenicach) oddaliśmy do użytku w 2009 roku, a dwa kolejne (węzły w Mogilanach i Głogoczowie) powstały jeszcze w ubiegłym wieku.
Źródło GDDKiA

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl