– Przede wszystkim informujemy, dlaczego nie należy korzystać z dorożek i dlaczego Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt już od 7 lat, jako pierwsza organizacja prozwierzęca, domaga się likwidacji ruchu dorożek w Krakowie. Wskazujemy też na to, co razem możemy zrobić w tej sprawie – mówi Agnieszka Wypych, prezes Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt.
Ulotka to kolejny element kampanii KSOZ na rzecz wprowadzenia całkowitego zakazu ruchu dorożek w Krakowie. Wcześniej Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt wystąpiło w tej sprawie m.in. z obywatelską inicjatywą uchwałodawczą, którą Rada Miasta Krakowa odrzuciła większością głosów czy z apelem aby przyszłość dorożek rozstrzygnięto w trybie referendum lokalnego, pod którym podpisało się 5588 osób. W ostatnim czasie KSOZ zwrócił się natomiast z listem otwartym do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Rady ds. Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego przeciwko wpisaniu krakowskich dorożek na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, pod którym także zbierane są podpisy poparcia.
Poniżej publikujemy pełny tekst fragmentu ulotki w języku polskim:
Nie korzystaj z dorożek w Krakowie!
Nie krzywdź koni!
- Czy wiesz, gdzie trafiają konie, kiedy nie mają już sił, żeby ciągnąć dorożki z turystami?
- Czy wiesz, że konie pracują nawet w największe upały, bo nie wprowadzono żadnych zakazów pracy koni ze względu na wysokie temperatury?
- Czy wiesz, że zgodnie z regulaminem Urzędu Miasta konie pracują 12 godzin i nie przysługują im żadne przerwy po kolejnych kursach?
- Czy wiesz, że na krakowskich ulicach dochodzi do upadków i wypadków komunikacyjnych z udziałem koni, w tym także śmiertelnych?
- Czy wiesz, że konie, aby dotrzeć do postoju na Rynku, muszą pokonywać po twardej asfaltowej powierzchni w ulicznych korkach nawet kilkunastokilometrowe odległości ze stajni, gdzie zaganiane są potem nocą?
- Czy wiesz, jaki sposób konie są przysposabiane do pracy na krakowskich ulicach?
- Czy wiesz, że Urząd Miasta od lat zleca badania stanu zdrowia koni w Krakowie temu samemu weterynarzowi, który reprezentuje także przewoźników konnych z Morskiego Oka?
- Czy wiesz, w jaki sposób zabezpiecza się konie przed zanieczyszczaniem ulic Krakowa?
- Czy wiesz, dlaczego obywatele nie mają całkowitego wglądu w to, jak naprawdę wygląda życie koni pracujących na Rynku?
- Czy wiesz, że za jeden kurs dorożką (1 godz. 15 minut) trzeba zapłacić organizatorom tego procederu nawet 900 złotych?
- Czy wiesz, że zmuszanie koni do morderczej pracy to nie tradycja, tylko barbarzyństwo?
- Czy wiesz, że w wielu miastach europejskich (np. Rzymie, Barcelonie, Londynie, Paryżu, Brukseli) już zakazano wykorzystywania koni do ciągnięcia dorożek?
- Czy wiesz, że decyzję o wprowadzeniu takiego zakazu w Krakowie może podjąć jego prezydent Aleksander Miszalski i z jakiego powodu tej decyzji nie podejmuje?
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt (KSOZ) już od 7 lat, jako pierwsza organizacja prozwierzęca, domaga się wprowadzenia całkowitego zakazu ruchu dorożek w Krakowie.