45-letni Paweł W. z Siedlec był przez ponad godzinę przesłuchiwany w budynku zakopiańskiej prokuratury. Usłyszał zarzut zabójstwa, jednak nie ustosunkował się do stawianych zarzutów. Przypominamy - wczoraj w jednym z pensjonatów na terenie gminy Biały Dunajec, do którego mężczyzna przyjechał z trójką dzieci - znaleziono ciało jego 14-letniego syna.
W wynajętym przez mężczyznę pokoju znalezione zostało ciało jego 14-letniego syna. W trakcie doprowadzenia mężczyzna miał założony na głowę specjalny ochraniacz.
Jak informuje prokuratura mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa, ale nie ustosunkował się do niego. Prokuratura przygotowuje wniosek do sądu o trzymiesięczny areszt względem oskarżonego.
Mężczyzna wraz z trzema synami przyjechał 20 sierpnia do jednego z obiektów noclegowych na wypoczynek. W środę 21 sierpnia obsługa pensjonatu znalazła ukryte pod kołdrą ciało najstarszego z chłopców, 14-latka. Z relacji osób przebywających w obiekcie z mężczyzną był utrudniony kontakt.
Policja po zawiadomieniu o znalezieniu zwłok chłopca - ujęła ojca trzech chłopców.
Reklama