Kierowcy wykorzystują najczęściej „mruganie” światłami drogowymi głównie po to, by ostrzegać się przed kontrolą policji na danym odcinku drogi. Niestety, funkcjonariusze nie pochwalają takiego zachowania. Informując w ten sposób kierowców o zbliżającej się kontroli ostrzegamy nie tylko tych, którzy przekraczają prędkość, ale również kierujących pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a także osoby, które nie posiadają uprawnień lub są ścigane listem gończym.
Zatrzymani kierowcy tłumaczą swoje zachowanie w bardzo różny sposób. Niektórzy twierdzą, że wjechali w dziurę i nie mrugali, inni widzieli sarnę i to właśnie przed nią ostrzegali innych zmotoryzowanych, kolejne wymówki to pomylenie świateł z wycieraczkami, a czasem powodem mają być tiki nerwowe. Są też tacy, którzy twierdzą, że mają niesprawne auto i światła włączają się same. Gdy dowiadują się, że stracą dowód rejestracyjny, a mandat może wynieść 3000 zł za poruszanie się niesprawnym samochodem szybko zmieniają wersję.
Niedawno, podczas poszukiwania złodzieja katalizatorów w powiecie wadowickim, został on ostrzeżony przez nieświadomego kierowcę o czekającym nieopodal radiowozie. Również sprawca tragicznego w skutkach zdarzenia z terenu gminy Andrychów, który nie posiadał uprawnień i był pod wpływem niedozwolonych środków, kilometr wcześniej minął pracujących na radarze policjantów, ale przejechał przepisowo przed radiowozem, bo jak stwierdził inni kierowcy go ostrzegli.
Policjanci obserwują również sytuacje, kiedy rodzice zabierają dzieci ze szkoły i widząc stojący radiowóz ostrzegają kierowców przed kontrolą pomimo faktu, że niedawno na spotkaniu szkolnym prosili Policję o zwiększenie nadzoru w rejonie szkoły, gdyż często kierowcy przekraczają prędkość, a oni martwią się o swoje dzieci.
Ostrzeganie innych kierowców przed policyjnym patrolem to niewłaściwa postawa. Nie jest działaniem prewencyjnym, ponieważ np. pirat zwolni tylko na chwilę. Pamiętajmy, że nigdy nie wiemy kogo ostrzegamy. Może to być zarówno kierowca pod wpływem alkoholu, narkotyków, ale również włamywacz lub sprawca uprowadzenia rodzicielskiego. Powodów ucieczki przed policyjnym patrolem może być zdecydowanie więcej, dlatego warto przemyśleć sprawę i zapamiętać: „NIE MRUGAJ – NIGDY NIE WIESZ KTO JEDZIE W PRZECIWKA”.