Od rowerzysty wyczuwalna była woń alkoholu. Jak się okazało, 33-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego miał w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem kierujący rowerem został ukarany mandatem karnym w kwocie 2500 złotych.
Policja przypomina, że kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny (np. rower lub hulajnoga) przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem zagrożonym mandatami w kwotach 1000 i 2500 złotych.
Pamiętajmy, że pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.