Na starcie o 4.30 rano w sobotę 19 sierpnia pojawiło się prawie 350 zawodników, do mety dotarło jednak tylko 221 osób. Skrócone limity na poszczególnych punktach i wysokie jak na Tatry temperatury sprawiły, że ta edycja okazała się najtrudniejszą w 10-letniej historii zawodów.
Po raz pierwszy na odcinku 6,8km z 988m przewyższenia z Hali Ornak na Ciemniak 2096m npm, zawodnicy dodatkowo rywalizowali o zwycięstwo w Górskiej Premii LOTTO. Wśród mężczyzn z czasem 1:04.53 wygrał Tomek Skupień, a wśród kobiet Kinga Kwiatkowska 1:19.02.
Ranek i popołudnie zaserwowały zawodnikom i kibicom piękną aurę, wschód słońca na Grzesiu w Tatrach Zachodnich wielu zostanie w pamięci. Po południu przyszła jednak zapowiadana burza i 29 zawodników musiało zostać cofniętych z podejścia na Krzyżne w Tatrach Wysokich. Kontynuowali oni zawody skróconą trasą i biegli do mety, gdzie zostali sklasyfikowani jako finisherzy po zawodnikach, którzy zdążyli przebiec całość.
Bieg Granią Tatr to najdłuższy i jeden z najpiękniejszych biegów w polskich Tatrach, od 2013 roku rozgrywany był raz na dwa lata. Od kolejnej edycji będzie odbywał się co roku.
Przy okazji wydarzenia, na mecie w Kuźnicach rozegrano charytatywne biegi dla dzieci, z których cały dochód został przeznaczony na pomoc w leczeniu i rehabilitacji Jasia Ślusarczyka z Zakopanego.
Materiały prasowe, r/ zdjęcia: Kuba Witos, Jan Korlatowicz, Karolina Krasińska
24.08.2023 | Czytano: 229
Elantkowski i Skupień najszybsi w Biegu Ultra Granią Tatr. To był najtrudniejszy bieg w historii
Jan Elantkowski (TKN Tatra Team/Dynafit) i Tomek Skupień (CRAFT) potrzebowali 9 godzin 21 minut i 44 sekund by wygrać szóstą edycję Biegu Granią Tatr na dystansie 72km z 5000m przewyższenia. Na metę wbiegli razem i pierwszy raz w historii zawodów zwycięzców jest dwóch, ex aequo. Wśród kobiet z czasem 11 godzin 10 minut 18 sekund tryumfowała Kinga Kwiatkowska (Hoka Garmin Team), która jednocześnie ukończyła zawody na 10.miejscu w kategorii open.
Komentarze
Reklama