Sabałowe Bajania rozpoczęły się tradycyjnie od paradnego przejazdu zaprzęgów konnych przez Bukowinę. Przy Domu Ludowym i w centrum miejscowości rozbrzmiewał śpiew i grały muzyki. Impreza ma swój niepowtarzalny klimat.
Zanim nastąpiło oficjalne otwarcie Bartłomiej Koszarek, dyrektor Bukowiańskiego Centrum Kultury Dom Ludowy, poprosił publiczność, aby minutą ciszy uczcić pamięć walczących o wolność. Przypomniał, że dziś obchodzimy jest Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej, ustanowiony przez Sejm w hołdzie mieszkańcom, którzy wykazali się odwagą podczas II wojny światowej. - Oddajmy cześć tym wszystkim, którym zawdzięczamy, że możemy tu być i w tym wspólnym "domu", w Polsce, radować się – mówił dyrektor BCK.
Bartłomiej Koszarek podkreślił, że już po raz 57. Dom Ludowy w Bukowinie Tatrzańskiej stanie się centrum rodzimego polskiego folkloru. - To głównie z polskiej wsi bierze się muzyka, śpiew, taniec, sztuka ludowa, serce i to wszystko, co przez 5 dni Sabałowych Bajań będziemy widzieć - wymieniał.
- Ilekroć przyjeżdżam na Podhale, zawsze serce się raduje, bo widzę wielopokoleniowe towarzystwo. I jest nadzieja w tym, że folklor góralski przetrwa, bo dokładacie wiele starań, by nasza kultura polska, góralska przetrwała. I za to bardzo serdecznie wam dziękuję – mówił podczas oficjalnego otwarcia Ryszard Pagacz, wicewojewoda małopolski.
- Ktoś kiedyś pięknie powiedział, że dom to nie miejsce, gdzie mieszkasz. Dom to miejsce, w którym czujesz, że inni cię rozumieją. I ja wam dziękuję, że potrafiliście stworzyć takie "domy". A czym ten "dom" pachnie? Rodziną, śpiewem tańcem, góralską mową i tą lokalną ojczyzną, patriotyzmem. Niech młodzi przejmą kiedyś tę rolę, by nasza polskość przetrwała – dodał Władysław Filar, wicestarosta tatrzański.
- Będziemy się bawić do niedzieli, wszystkim życzę, żeby miło spędzili czas – mówił Andrzej Pietrzyk, wójt Bukowiny Tatrzańskiej, i dziękował wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania Sabałowych Bajań.
Na scenie zaprezentowały się dziecięce zespoły regionalne z Bukowiny Tatrzańskiej „Orlynta” i „Mali Wiyrchowianie”,
Jeszcze dziś o godz. 20 zobaczymy premierową sztukę „Chory z urojenia” w wykonaniu Regionalnego Zespołu Teatralnego im. Józefa Pitoraka z Bukowiny.
mp/
Reklama