Uroczystości rozpoczęły się na cmentarzu parafialnym od modlitwy w intencji ofiar i złożenia kwiatów pod Tablicą Katyńską oraz na grobie mieszkanki Poronina Bronisławy Orawiec-Löffler, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 udała się do Katynia, ponieważ chciała złożyć hołd stryjowi Franciszkowi Orawcowi, który w 1940 r. został rozstrzelany w katyńskim lesie.
Następnie uczniowie szkół złożyli kwiaty pod Dębem Pamięci, obok Gminnego Ośrodka Kultury. Na zakończenie obchodów na werandzie "Wańkówki" wzruszający program artystyczny "Miejcie Nadzieję" zaprezentowali artyści - Ewelina Rzadkosz, Lucyna Stoch, Zbigniew Tatar oraz Jakub Wilk. W obchodach wzięły udział poczty sztandarowe.
- Nie bez powodu spotykamy się pod dębem. Jedynymi świadkami tamtych tragicznych zdarzeń były drzewa w katyńskim lesie. One widziały ten dramat. Do lat 90. ubiegłego wieku zabroniono mówić o zbrodni katyńskiej. Od wielu lat w Poroninie spotykamy się pod dębem. Nasi przodkowie wierzyli, że jest to drzewo, które łączy człowieka z niebem. Drzewo to moc i siła. Niech przekazem dzisiejszego dnia będzie to, że śmierć jest nadzieją, ale jest jeden warunek - musi być pamięć. Dlatego dąb jest wielkim zobowiązaniem - mówiła Anita Żegleń, wójt Gminy Poronin.
mat. prasowe, zdj. Mateusz Łacek
Reklama