11-latka wyszła z domu w Poroninie w Nowy Rok o godz. 5 rano i ślad po niej zaginął. Widziana była po godz. 6 rano na dworcu kolejowym w Poroninie, potem w Krakowie. - Dzięki dalszym ustaleniom wiemy, że udało jej się dojechać pociągiem do Krakowa. Z dworca w Krakowie wyszła na teren miasta. Nie wiemy jeszcze dokładnie gdzie - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Policji udało się ustalić, że jest to najprawdopodobniej ucieczka nieletniej z domu. Niestety nie zabrała ze sobą telefonu z kartą SIM, którą można by było namierzyć.
Jagoda ma 11 lat, ok. 160 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. W dniu zaginięcia ubrana była w czarna kurtkę, brązową bluzę dresową z kapturem i brązowe spodnie. Ma charakterystyczne czarne buty z jasną, biała podeszwą. - opisuje poszukiwaną dziewczynkę Roman Wieczorek. - Miała ze sobą charakterystyczny czarno-szary plecak sportowy - dodaje.
Policja rozpoznała zaginioną dziewczynę na monitoringu w Krakowie ok. godz. 9. Później ślad się urywa.
ms/
02.01.2023 | Czytano: 360
Zaginiona 11-latka była widziana w Krakowie. Policja prosi o pomoc
- Ktokolwiek widział Jagodę w Krakowie, spotkał ja w McDonaldzie, w tramwaju, pociągu, autobusie, na klatce lub w sklepie - prosimy o pilny kontakt z małopolską policją lub o kontakt nr 112. Jest to dla nas bardzo ważna sprawa - zaapelował asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Komentarze
Reklama