Krynickie GOPR ma już 70 lat!

W sobotnich uroczystościach wzięli udział: poseł na sejm RP Anna Paluch, poseł na Sejm RP Patryk Wicher, wojewoda małopolski Łukasz Kmita, radna województwa Jadwiga Wójtowicz oraz starosta nowosądecki Marek Kwiatkowski.

To druga część obchodów jubileuszu jednostki. Pierwsza odbyła się latem, podczas trwającego w Krynicy–Zdroju Festiwalu Smaku.

Bycie ratownikiem górskim to prawdziwe powołanie. Wymaga od człowieka, który chce pełnić tę służbę, odwagi, rozsądku, wiedzy i umiejętności z wielu dziedzin i ogromnej empatii. Bez wątpienia, dodatkowym kapitałem, dodatkową siłą, która stoi za wami w czasie każdej akcji ratowniczej jest doświadczenie zgromadzone przez Krynicką Grupę GOPR, przez wszystkich ratowników, którzy w ciągu minionych siedmiu dekad byli jej członkami. To cenny depozyt, który pozwala Wam nieść pomoc nie tylko jak najszybciej, ale i w sposób jak najbardziej profesjonalny -podkreślał marszałek Witold Kozłowski

Podczas sobotnich uroczystości w Pijalni Głównej przyjęto w poczet grupy 7 nowych zawodowych ratowników. Wojewoda Małopolski wręczył w imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy złote, srebrne i brązowe Krzyże Zasługi najbardziej wybitnym członkom Krynickiej Grupy GOPR. Goprowcy odznaczyli również m.in. marszałka Małopolski Witolda Kozłowskiego honorową odznaką za zasługi dla krynickiego GOPR-u.

Zarząd Województwa Małopolskiego od lat wspiera tak ważną dla życia i zdrowia ludzkiego prace ratowników. Dzięki wsparciu w wysokości 300 tys. ratownicy jeszcze w tym roku będą mogli skorzystać z nowego obiektu wybudowanego na Jaworzynie Krynickiej. Dodatkowo samorząd przekazała m.in. 175 tys. na zakup i konserwację sprzętu, doposażenie ratowników czy dofinansował zakup nowego pojazdu do poruszania się w trudnych warunkach górskich.

Zimą na ratunek wyjeżdżają około 600 razy. Krynicka Grupa GOPR to 15 zawodowych ratowników wspomaganych na co dzień przez 140 ochotników.

Goprowcy z Krynickiej GOPR mają w swoim wyposażeniu samochody, skutery śnieżne, specjalistyczny sprzęt do poruszania się w trudnych górskich warunkach ale korzystają również z pomocy psów ratowniczych. Jeden z nich, podczas sobotniej gali został wyróżniony za oddaną i wierną służbę. Pies po 9 latach służby przeszedł na zasłużoną emeryturę.