Na służbie do końca - premier przyznał rentę dla czworga dzieci zmarłego strażaka

Prowadząc działania ratownicze, w tragicznym wypadku zginął druh OSP Balice. Słowa złożonej przysięgi wypełnił do końca. Niestety jego żona - również uczestnicząca w akcji - także została poważnie ranna. Strażak osierocił czworo dzieci. Wyrażam szczególne wyrazy współczucia i pełną solidarność – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

- Nic nie zrekompensuje rodzinie tej straty, ale zdecydowałem, że zawnioskuję o przyznanie jej specjalnego świadczenia. We wtorek z samego rana - zaledwie kilka godzin po wypadku - skierowałem wniosek do Pana Premiera Mateusza Morawieckiego o przyznanie świadczenia. Pan Premier natychmiast podjął decyzję o przyznaniu dzieciom comiesięcznej renty specjalnej, od 1 października 2022 r. do czasu kontynuowania nauki w szkole, do osiągnięcia 25. roku życia. Przyznana renta będzie wypłacana niezależnie od innych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Przekazuję całej Rodzinie wyrazy współczucia od Pana Premiera, który jest głęboko poruszony tą tragedią. Wystąpiłem także do Pana Prezydenta Andrzeja Dudy o nadanie druhowi Andrzejowi pośmiertnie Złotego Krzyża Zasługi za działalność na rzecz ochrony przeciwpożarowej. Państwo polskie musi pamiętać o wszystkich tych, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo i uczestnicząc w akcjach ratunkowych, ponoszą najwyższą ofiarę - mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

26.09.2022 r. tuż przed północą, na autostradzie A4, w pobliżu miejscowości Morawica w kierunku Krakowa, doszło do kolizji samochodu osobowego z łosiem. Pojazd i zwierzę znajdowały się na pasie awaryjnym po zdarzeniu. Do jego zabezpieczenia skierowane zostały trzy załogi Straży Pożarnej z PSP JRG Kraków, OSP Balice i OSP Morawica. Jako pierwsi dotarli strażacy z OSP Balice. Troje strażaków przeszło przez bariery na pas awaryjny na kierunku Katowice – Kraków, gdzie rozpoczęła zabezpieczania miejsca zdarzenia oraz udzielanie pomocy osobie poszkodowanej.

Od strony Katowic prawym pasem ruchu nadjechał samochód, którego kierujący - widząc zdarzenie - zatrzymał się. Niestety uderzył w niego inny kierowca. Po zderzeniu samochód ten zjechał na pas awaryjny, gdzie najechał na strażaków z OSP Balice. Jeden druh – w wieku 38 lat – poniósł śmierć na miejscu wypadku. Jego żona, również uczestnicząca w akcji jako strażak OSP Balice, odniosła poważne obrażenia i została zabrana do jednego z krakowskich szpitali. Trzeci strażak został zaopatrzony w szpitalu i wypisany do domu. Czynności wyjaśniające są prowadzone pod nadzorem Prokuratury.

We wtorek 27.09.2022 r. o godz. 18.00 w całym kraju strażacy Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych oddali hołd druhowi Andrzejowi z OSP Balice, który odszedł na wieczną służbę, ratując ludzkie życie. W jednostkach PSP i OSP uruchomione zostały sygnały świetlne i dźwiękowe, a strażacy w skupieniu, minutą ciszy uczcili pamięć śp. kolegi.

- Dziękuję również Panu Prezesowi Andrzejowi Bodzionemu – wiceprezesowi zarządu Poczty Polskiej – z którym od razu po zdarzeniu byłem w kontakcie – za zaangażowanie w jak najszybsze uruchomienie pomocy rodzinie zmarłego druha. Na co dzień był on listonoszem. Fundacja „Pocztowy Dar” uruchomiła specjalną zbiórkę. Pieniądze można wpłacać na konto: 09 1320 1104 3014 4239 2000 0006 z dopiskiem „pomoc dla dzieci pocztowego Strażaka”. Nie ukrywam, że wystąpiłem też do Stalexportu – administratora autostrady – o pilne odniesienie się do okoliczności, które przyczyniły się do wypadku, tzn. wtargnięcia dużego, dzikiego zwierzęcia. Oczekuję szczegółowej informacji o ostatniej kontroli urządzeń zabezpieczających przed wtargnięciem zwierząt na obszar autostrady zarządzanej przez Spółkę, w tym zwłaszcza odcinka na którym doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Oczekuję także, że prywatny zarządca autostrady wesprze finansowo rodzinę zmarłego strażaka ochotnika. To jest w moim przekonaniu moralna powinność Spółki – dodaje wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Wojewoda przekazał także na ręce generała Piotra Filipka, komendanta wojewódzkiego PSP, podziękowania za pomoc, którą strażacy udzielili poszkodowanej rodzinie w pierwszych godzinach po zdarzeniu.

Pogrzeb ochotnika odbędzie się jutro, o godzinie 11.00, w kościele parafialnym w Balicach. Po mszy świętej nastąpi odprowadzenie Zmarłego na cmentarz parafialny w Morawicy. W uroczystościach pogrzebowych wezmą udział przedstawiciele wojewódzkiej administracji rządowej i samorządowej, a także kierownictwo Komendy Głównej PSP.


zdjęcie dzięki uprzejmości Małopolska Alarmowo