W pozostałych meczach pewne zwycięstwo odniósł GKS Tychy a torunianie zgarnęli trzy punkty po bardzo zaciętej batalii.
GieKSa we wtorek przystąpiła do walki w PHL, bo wcześniej rywalizowała w Hokejowej Lidze Mistrzów, gdzie m.in. pokonała mocną drużynę ZSC Lions Zurych. W starciu na Jastorze po pierwszej tercji mistrzowie Polski przegrywali 0:1, ale później już tylko oni zdobywali gole. Na listę strzelców wpisali się Bartosz Fraszko oraz Japończyk Shigeki Hitosato. Jastrzębianie przechodzą kryzys, bo w tym sezonie rozegrali trzy mecze i wszystkie przegrali, zdobywając jedną bramkę. Wcześniej polegli w starciach z Zagłębiem Sosnowiec i Tauronem Podhale Nowy Targ. W piątek drużynę Roberta Kalabera czeka mecz z Unią.
Kolejne dobre spotkanie rozegrał GKS Tychy. Na Stadionie Zimowym Ślązacy pokonali Podhale 6:1. Dublet zaliczył Roman Szturc. Bardziej zacięty był mecz w Toruniu, gdzie zmierzyli się bracia. „Stalowe Pierniki” prowadzi Fin Teemu Elmo, który w maju tego roku podpisał kontrakt z toruńskim klubem. Szkoleniowcem sanoczan jest jego brat Miika Elomo. W lepszym humorze był coach KH Energa. Gospodarze po zaciętej walce pokonali Marmę Ciarko Sanok 3:2
3. kolejka PHL
JKH GKS Jastrzębie - GKS Katowice 1:2 (1:0, 0:2, 0:0)
Pelaczyk 3 – Fraszko 23, Hitosato 37
GKS Tychy - Tauron KH Podhale Nowy Targ 6:1 (1:0, 2:0, 3:1)
Pociecha 18, Szturc 22, Šedivý 25, Szturc 55, Bukowski 57, Mroczkowski 59 – Worona 52
KH Energa Toruń - Marma Ciarko STS Sanok 3:2 (0:0, 2:1, 1:1)
Michał Kalinowski 33, Viitanen 37, Koskinen 53 - Filipek 23, Tamminen 50
Reklama