W 1963 przy Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie założył amatorskie Eksperymentalne Studio Baletu Nowoczesnego (1970-1995 Studencki Teatr Tańca „Kontrast”). W swojej twórczości wyszedł poza taniec ludowy oraz klasykę, eksperymentując i poszukując nowych inspirujących zjawisk w tańcu. W „Kontraście” wykształcił wielu znakomitych tancerzy i twórców, do których należą m.in.: Mirosława Zaręba, Iwona Olszowska, Katarzyna Skawińska, Mariola Kleczkowska, Beata Owczarek, Artur Dobrzański, Janusz Skubaczkowski, Marta Pietruszka, Wacław Rejdych, Dariusz Goc, Beata Wrona, Marcin Kuźmiński, Wojciech Skibiński.
Jego wielostronne wykształcenie miało silny wpływ na wizualną stronę spektakli. Inscenizował spektakle samodzielnie, tworząc ich plastyczną oprawę (w tym charakterystyczną scenografię z malowanych tkanin), oświetlenie, dobierając rekwizyty i muzykę, często współczesną.
Jako autor choreografii zadebiutował w 1970 współpracą z Konradem Swinarskim przy Śnie nocy letniej. Od tego czasu stworzył choreografię do kilkudziesięciu spektakli teatralnych i Teatru Telewizji w reżyserii m.in. Andrzeja Wajdy, Tadeusza Łomnickiego, Henryka Tomaszewskiego, Jerzego Jarockiego, Zygmunta Hübnera, Józefa Opalskiego i Krzysztofa Babickiego.
Od 1985 związany z Operą Krakowską, gdzie był dyrektorem artystycznym baletu, a następnie, do 1996, głównym choreografem. Był wykładowcą tańca i plastyki ruchu w PWST w Krakowie. Spośród wielu nagród otrzymał Medal 200-lecia Baletu Polskiego im. Leona Wójcikowskiego.
Data: 10 maja 2022
Godzina: 18.00
Bilety na spotkanie (w cenie 1 zł) będą dostępne w kasie Teatru od 6 maja (piątek), od godziny 14.00. Jedna osoba może kupić nie więcej niż 2 bilety. Nie obowiązuje wcześniejsza rezerwacja miejsc.
09.05.2022 | Czytano: 255
Majowy Kod Mistrzów
Jacek Tomasik był wybitnym choreografem, etnografem, pedagogiem tańca, autorem choreografii do ponad 500 spektakli teatralnych. Zmarł 18 lutego 2019 roku. Podczas majowego Kodu Mistrzów, Jacka Tomasika wspominać będą jego uczniowie i tancerze. Spotkanie poprowadzi Agnieszka Malatyńska.
Komentarze
Reklama