56 min. i 35,2 sekundy zajęło Marcinowi Rzeszótko z Zakopanego wbiegnięcie na Kasprowy Wierch i zjazd do Kuźnic. Zakopiańczyk był najszybszym zawodnikiem w nietypowym wyścigu.
– Dało by się szybciej pokonać trasę – mówił po przekroczeniu linii mety Marcin Rzeszótko. – Jest bardzo twardo. Zjeżdżałem bezpiecznie, bo nie chciałem ryzykować – dodał.
Wśród kobiet najszybsza była Iwona Januszyk z Kościeliska. Pokonanie trasy zajęło jej godzinę 4 min. i 10,8 sekundy.
Andrzej Bargiel wystartował 30 minut po wszystkich zawodnikach. Wbiegnięcie na Kasprowy Wierch i zjazd nartostradą do Kuźnic zajęło mu 1 godz. 6 min i 15,16 sekund.
– Czekałem na ten wyścig 3 lata – mówi Andrzej Bargiel. – To jest najfajniejsza forma wyścigu, kiedy możemy się spotkać, rozmawiać i rywalizować ze sobą na żywo – dodaje.
Dzisiejsze (26 marca) zawody poprzedziło wirtualne wyzwanie, gdzie zawodnicy rywalizowali z czasem nie widząc swoich konkurentów.
ms/ zdj. Marcin Szkodziński
Reklama