Comarch Cracovia, która w miniony weekend zdobyła Puchar Kontynentalny, jest wciąż w dobrej formie. Po pierwszej tercji w konfrontacji z tyszanami Pasy prowadziły 2:0. Ślązacy bardzo dobrze prezentowali się jednak w grze w przewadze. Dublet zaliczył Jean Dupuy, a dwukrotnie podawał mu Michael Cichy. Po 60. minutach było 2:2. W dogrywce bramki nie padły. W rzutach karnych lepsi byli gospodarze. W rywalizacji do 4. zwycięstw jest 3-2 dla tyszan i w niedzielę odbędzie się mecz numer sześć.
W drugim spotkaniu w najbardziej wyrównanej parze play-offów JKH GKS Jastrzębie pokonał KH Energa Toruń i prowadzi w serii 3-2. Pierwsza bramka w tej konfrontacji padła już w 50. sekundzie. Roman Rac podał do Martina Kasperlika, a Czech wpakował krążek do siatki. Po 5. minutach było 1:2. Pierwsza tercja zakończyła się remisem 2:2, a druga odsłona była kluczowa dla losów meczu. Podopieczni Roberta Kalabera byli bardzo skuteczni, bo w ciągu sześciu minut do siatki kolejno trafili Roman Rac, Martin Kasperlik i reprezentant Polski Yauheni Kamaneu. Stalowe Pierniki próbowały odpowiedzieć, ale jastrzębianie w piątek byli lepsi. Wygrali 6:3, a Martin Kasperlik zaliczył hat tricka. Kolejne spotkanie odbędzie się w niedzielę, 13 marca w Toruniu. Mecz rozpocznie się o godz. 17. Jastrzębianom brakuje jednego zwycięstwa do awansu do półfinału.
Ćwierćfinały play-off PHL (do 4. zwycięstw)
Piątek, 11 marca
JKH GKS Jastrzębie – KH Energa Toruń 6:3 (2:2, 3:0, 1:1)
Kasperlik 1, Kalns 11, Rac 31, Kasperlik 35, Kameneu 37, Kasperlik 58 – Huhdanpaa 4, K. Kalinowski 5, Arrak 49
Stan rywalizacji: 3-2 (do 4. zwycięstw)
Następny mecz: niedziela, 13 marca, Toruń
Comarch Cracovia – GKS Tychy 3:2 k. (2:0, 0:1, 0:1, d. 0:0, k. 1:0)
Kazamanov 10, Nemec 15, Mishchenko 80 – Dupuy 30, 47
Stan rywalizacji: 2-3 (do 4. zwycięstw)
Następny mecz: niedziela, 13 marca, Tychy
Reklama