Do wypadku doszło wczoraj po godz. 17. Z relacji świadków z którymi rozmawiał reporter podhale24.pl wiemy, że rozpędzony narciarz nie zatrzymał się przed końcem stoku. Zjeżdżając z dużą prędkością przebił się przez siatki wyznaczające miejsce oczekiwania na wjazd, siatki na końcu stoku i złamał drewniane ogrodzenie. Feralna jazda skończyła się na betonowych schodach.
Poszkodowany został zabrany karetka do szpitala.
ms/ zdj. Marcin Szkodziński
Reklama