- Odszedł od nas wielki sportowiec, wspaniały człowiek, legenda polskiego i światowego kajakarstwa klasycznego - wspominają - wspominają go krewni i znajomi z rodzinnych stron. - Startował w latach 50 i 60 XX wieku. Zapoczątkował dla Polski sukcesy sportowe w kajakarstwie. Jako pierwszy w historii kajakarstwa polskiego zdobył tytuły Mistrza Świata (trzykrotnie) i Europy oraz wiele innych medali z tych mistrzostw. Uczestnik olimpiad w Melbourne 1956, Rzymie 1960 i Tokio 1964. Wraz z partnerem W. Zielińskim startując w K-2 na 1000 m. na olimpiadzie w Rzymie 1960 zdobyli historycznie dla Polski pierwszy medal (brąz) w kajakarstwie mężczyzn. Był ponad 30-krotnym mistrzem Polski, wygrywał wiele mityngów i zawodów krajowych oraz międzynarodowych. W roku 1973 dokonał ekstremalnego wyczynu, pokonując 118-kilometrową trasę płynąc Dunajcem pod prąd z Nowego Sącza do Nowego Targu.
oprac. r/
Reklama