Przed południem odprawiona została uroczysta msza święta w Swarzewie – w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Morza. Tradycyjnie do tego sanktuarium, na ręce Pani Swarzewskiej, pielgrzymi rowerowi przemierzający Polskę, zanoszą swoje intencje i podziękowania. Dojazd nad Morze Bałtyckie jest dopełnieniem pielgrzymki, połączeniem Giewontu z Helem i morzem.
Podsumowując tegoroczną pielgrzymkę rowerową w liczbach: 67 uczestników przez 8 dni przejechało ponad 1000 km. Najstarszy uczestnik, z zawodu lekarz, miał 79 lat, najmłodszy, uczeń – 13 lat. Wśród rowerzystów znalazło się 11 kobiet i 56 mężczyzn, w tym siostra zakonna, brat szkolny oraz czterech księży. Uczestnicy nawiedzili sanktuaria: na Krzeptówkach, Olczy, w Ludźmierzu, Czernej, Częstochowie, Dąbrówce Kościelnej, Sianowie i Swarzewie. Msze odbyły się również w konkatedrze w Ostrowie Wielkopolskim oraz w Bazylice Mniejszej w Skrzatuszu. Rowerzyści przejechali przez województwa małopolskie, śląskie, wielkopolskie i pomorskie.
W podsumowaniu trudno jedynie doliczyć się ilości godzin spędzonych nie tylko na siodełku, ale i na rozmowach, żartach i dyskusjach. Nie wspominając już o licznych znajomościach zawieranych na trasie pielgrzymki, gościnności i serdeczności ludzkiej.
Pielgrzymkę rowerową wspierali z każdej strony ludzie dobrej woli, sponsorzy. Osoby i firmy, które od dawna dofinansowują tą inicjatywę, ale także nowi darczyńcy. Dzięki nim pielgrzymka w dużej mierze doszła do skutku.
Co w przyszłym roku? Zapisy już trwają…
W imieniu uczestników - Anna Blańda
Reklama