Mój skromny ale własny sposób na uczczenie setnej rocznicy odzyskania niepodległości. W głowie urodził mi się taki pomysł aby spróbować ukazać to, co czuli nasi dziadowie, którym zawdzięczamy wolność. Kiedy wracają niejednokrotnie z tułaczki, do swojej dużej ojczyzny Polski i małej ojczyzny, tam gdzie każdy mieszkał. Przed oczami mam piękny krajobraz, trochę tajemniczy, ale z niepewności wyłania się wolność. - mówi autor. To moja własna interpretacja - dodaje.
zdjęcia Łukasz Sowiński
Reklama