Góralskie panny z całego Podhala miały za zadanie podczas konkurencji świątecznych oraz codziennych udowodnić, że to właśnie one zasługują na tytuł Nośwarniyjsej. Dziewczęta musiały wykazać się m.in. w umiejętności układania kop siana i kręcenia powrozu.
Jako nową konkurencję wprowadzono cerowanie skarpet wełną, którą wcześniej góralki same miały sobie przygotować.
W konkurencjach codziennych jak zawsze młode góralki musiały pokazać, że umieją zasznurować kierpce i gorset. Musiały także udowodnić, że potrafią ubrać górala. Jury oceniało także śpiew, taniec oraz wiedzę o regionie kandydatek do tytułu.
ms/ zdj. Marcin Szkodziński
Reklama