Mają więc już w „nogach” dwa „górskie” etapy: Giewont i trudne podjazdy w drodze do Tuchowa. Na rowerze wykręcili już około 170 km. O ile w piątek pogoda ich nie rozpieszczała, w sobotę wręcz przeciwnie – żar lał się z nieba przez cały dzień.
Duchowym aspektem w dniu inauguracji wyprawy była msza – w tak bliskim wielu rowerzystom – pielgrzymom Ludźmierzu. Znajduje się tam znane na całą Polskę Sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala „Gaździny Podhala”. Po tym podniosłym wydarzeniu rowerzystów żegnały rodziny, pozostające na czas rajdu w swoich domach na Podhalu. Padło wiele motywujących słów zachęty, serdecznych gestów i salw śmiechu. Również za sprawą lubiącego żartować ks. Kapelana Związku Podhalan Władysława Zązla, który spotkał się z rowerzystami w Ludźmierzu. Towarzyszył mu Prezes Związku Podhalan Pan Andrzej Skupień. Zgodnie wyrazili oni podziw dla tej inicjatywy i podjęcia trudu przejechania Polski dookoła na rowerach.
Po mszy i posiłku rowerzyści pojechali w dalszą trasę. Atmosfera w grupach dopisywała, a ze względu na upał krótkie postoje przeznaczone były na uzupełnianie bidonów i zajadanie się… lodami. Po tym trudnym i męczącym dniu rowerzyści odpoczną w małopolskim Tuchowie – malowniczym mieście na Pogórzu Ciężkowicko-Rożnowskim, nad rzeką Białą. Znajduje się tu Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej – najstarsze ze wszystkich Sanktuariów Maryjnych diecezji tarnowskiej. Największym skarbem tej ziemi jest pochodzący z pierwszej połowy XVI wieku słynący łaskami wizerunek Matki Bożej Tuchowskiej. Dzięki staraniom redemptorystów został on ukoronowany 2 października 1904 roku.
W sobotę rano rajd ruszył dalej w 136 kilometrową trasę do Leżajska.
Projekt realizowany jest przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego a jego pomysłodawcą jest Jan Blańda ze Skawy.
mat. prasowy, zdjęcia Szymon Pyzowski
29.07.2018 | Czytano: 161
Trwa X Rajd Rowerowy Dookoła Polski (zdjęcia)
26 lipca, w strugach deszczu wyszli pieszo na Giewont, dotykając znajdującego się tam krzyża. Później, już na rowerach, 80 uczestników wystartowało z Zakopanego, z Krzeptówek, aby pokonać pierwszy kolarski etap z metą w Tuchowie.
Komentarze
Reklama