III Runda GSMP 61 kierowców zaczęło się od podjazdu zapoznawczego. Po kolizji Moniki Zawodny zawodnicy zobaczyli czerwoną flagę, wstrzymującą wyścig. Zawody wstrzymano na dłużej także podczas podjazdu treningowego – po awarii jednego z samochodów neutralizacja plamy olejowej trwała ponad 40 minut. Na skutek opóźnień organizatorzy z Automobilklubu Bieckiego podjęli decyzję o odwołaniu drugiego podjazdu treningowego.
Do pierwszego podjazdy wyścigowego nie wystartował jeden z faworytów – Dubai. W jego Mitsubishi Lancerze Bergmonster nie udało się wyeliminować usterki, grożącej zniszczeniem silnika. Żółto – czerwona flaga, oznaczająca plamę olejową pojawiła się w dość nietypowym miejscu – za linią mety lotnej. To efekt awarii Fiata 126p, najmniejszego auta startującego w wyścigu.
Pod nieobecność Dubaia, najszybciej trasę pokonał Waldemar Kluza, na miejscu drugim sklasyfikowano Tomasza Myszkiera (Skoda Fabia WRC) a na trzecim Michała Ratajczyka (Mitsubishi Lancer). Najszybszym kierowcą w aucie napędzanym na jedną oś okazał się Zakopiańczyk, Konrad Biela (Renault Clio).
W drugim podjeździe wyścigowym znów najszybszy okazał się Waldemar Kluza, wyprzedzając znakomicie dysponowanego debiutanta – Szymona Łukaszczyka (Mitsubishi Lancer) i weterana, który po dłuższej przerwie powrócił do wyścigów górskich – Mariusza Steca (Ford Fiesta Proto Stecmotorsport).
Klasyfikacja generalna III Rundy GSMP:
Waldemar Kluza 3:28,156
Szymon Łukaszczyk 3:33,979
Tomasz Myszkier 3:35,400
5 Wyścig Górski Magura Małastowska jest także eliminacją Historycznych Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. W tej kategorii bezkonkurencyjny był Wojciech Koczewski jadący Subaru Legacy.
Więcej informacji oraz radio rajdowe na stronie www.wyscigmagura.pl a na stronie www.gorlice.tv śledzić można video-relację.
materiał prasowy, Mariusz Süss rzecznik prasowy - zdjęcia Grzegorz Kozera & UMA Agnieszka Wołkowicz
17.06.2018 | Czytano: 235
Magura Małastowska: Waldemar Kluza poprawił swój rekord
Ubiegłoroczny rekordzista trasy Wyścigu Górskiego Magura Małastowska, urzędujący Mistrz Polski, Waldemar Kluza, w pierwszym sobotnim podjeździe wyścigowym pobił o prawie dwie sekundy swój własny rekord trasy. Przy pięknej, słonecznej pogodzie, jadąc Skodą Fabią S 2000, przejechał 3610 metrów podjazdu w 1:43,259.
Komentarze
Reklama