- Dziękujemy za to niesamowite przeżycie! To był zaszczyt oglądać gitarzystę wszech czasów na scenie – nie ukrywali entuzjazmu organizatorzy oświęcimskiego festiwalu.
Zadowolenia z koncertu wirtuoza - i to nie tylko Carlosa - nie ukrywali też ci, którzy postanowili przybyć nad Sołę.
- Chociaż muzyka C. Santany to nie moje klimaty, to jednak jestem pod ogromnym wrażeniem. Zwłaszcza extra solówki perkusistki. Taka niepozorna, a tyle energii ma w sobie - napisała w jednym z komentarzy internautka.
- Cudowny koncert. Cały zespół dobrany perfekcyjnie. Był ogrom pozytywnej energii - wtórowała inna.
- Cudowny koncert marzyłam o tym żeby na LFO wystąpił Carlos - dziękuję za to że spełniliście moje marzenie - podkreślała kolejna.
Podobnych komentarzy po piątkowym wieczorze nie brakowało: "Niezapomniany koncert!! Nagłośnienie perfekcyjne a solówka perkusistki wbiła mnie w ziemię . Santana dodał energii wszystkim"; "I jak się pomyśli, że Pan Santana grał jeszcze na tym słynnym Woodstock 69’........ Taka forma w tym wieku"; "To była uczta dla moich uszu! Fantastyczny koncert, wspaniała atmosfera, dobre nagłośnienie i cudowny ciepły wieczór" - to tylko niektóre z nich.
opr.eł/fot. lifefestival.pl
Reklama