Okazało się, że mężczyzną interesują się prokuratorzy z Jeleniej Góry, Słupska, Krakowa, Otwocka i Gliwic. Ponadto ma do odbycia łącznie prawie trzy lata kar pozbawienia wolności orzeczonych przez sądy w Ciechanowie, Wrocławiu i Aleksandrowie Kujawskim.
- Nie dziwi zatem, że zatrzymany do końca usiłował ukryć swoją prawdziwa tożsamość. Policjanci nie pozwolili się zwieść, jeleniogórzanin jeszcze dziś zostanie przewieziony do zakładu karnego - podsumowuje rzecznik KPP w Zakopanem Krzysztof Waksmundzki.
opr.s/
Reklama