Polakom na pomoc ruszyli ratownicy Horskiej Zachrannej Służby.
Jeden z taterników, 50-letni mężczyzna z obrażeniami ręki został przetransportowany skuterem śnieżnym do Starego Smokowca, a stamtąd karetką do szpitala. Pozostali taternicy wyszli z opresji bez obrażeń.
opr.s/ zdj. HZS.sk
Reklama