Niedziela, 22 grudnia | Imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki
05.09.2017 | Czytano: 95

Chcieli sprzedać narkotyki... policjantom

Młodzi mieszkańcy powiatu gorlickiego przyjechali do Tarnowa by sprzedać trochę tabletek ekstazy. Mieli na tyle pecha, że próbowali sprzedać je nieumundurowanym policjantom. Odpowiedzą za posiadanie, kierowca dodatkowo za prowadzenie samochodu po użyciu niedozwolonych środków.

Chcieli sprzedać narkotyki... policjantom
Pod koniec wakacji w godzinach wieczornych policyjni wywiadowcy z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum patrolując ulice miasta zauważyli samochód osobowy na gorlickich numerach rejestracyjnych. Kierowca samochodu dziwnie się zachowywał, co wzbudziło podejrzenie policjantów.

- Wykonywał manewry na drodze, które w pierwszym momencie można było uznać za brak znajomości miasta – wyjaśnia asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. - Okazało się jednak zupełnie inaczej. Obserwacja samochodu przeniosła się na tereny osiedli tzw. „sypialni miasta”. Tu kierowca zaparkował przy jednym ze sklepów, a policjanci tuż obok w dalszym ciągu obserwując pojazd.

Po krótkiej chwili z obserwowanego samochodu wyszedł młody mężczyzna. Podszedł do nieoznakowanego radiowozu i zaproponował policjantom zakup narkotyków. Zaraz po tym został zatrzymany, tak jak i jego kolega będący w tym czasie w samochodzie.

- Mężczyźni to mieszkańcy powiatu gorlickiego w wieku 19 i 20 lat – podaje przedstawiciel tarnowskich stróżów prawa. - W samochodzie mieli schowane tabletki ekstazy w ilości 167 sztuk, a ponadto amfetaminę i marihuanę. Obaj zostali zatrzymani, a samochód odholowany na parking strzeżony.

Kierowca usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających oraz ich posiadanie, natomiast pasażer zarzut posiadania. Policjanci zatrzymanych mężczyzn doprowadzili do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, gdzie po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec nich dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.

Kierowca stracił prawo jazdy, a dodatkowo naraził się na karę pozbawienia wolności do lat 2 oraz świadczenie pieniężne na Rzecz Osób Poszkodowanych oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5000 złotych. Obaj odpowiedzą również za naruszenie Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, gdzie zagrożenie karą sięga do 3 lat pozbawienia wolności. O wysokości kary zadecyduje tarnowski sąd.


eł/fot. KMP Tarnów

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl