Zobacz więcej
- Poziom tegorocznych potraw jest wspaniały - zaznacza Anna Lassak założycielka i instruktor góralskiego zespołu Hamernik. - Jest tu taka zupa sałatowa. Nasze mamy i babki robiły taką, a tu czuć było tą tradycje - dodaje.
Ilość potraw, których musieli spróbować jurorzy mogła przyprawić o zawrót głowy i bóle brzucha. - Trzeba było tylko po trochę każdej potrawy spróbować - mówi Anna Lassak. - Nie można było wziąć więcej nawet jak smakowało, bo później skrzywdziło by się tych co dalej z potrawami stali, bo do końca już by się nie doszło - dodaje.
Po degustacji potraw przez jurorów spróbować regionalnych smakołyków mogli turyści, którzy licznie przybyli pod bukowiańskie Dom Ludowy.
ms/ zdj. Marcin Szkodziński