Czwartek, 02 maja | Imieniny: Zygmunta, Atanazego, Anatola
23.03.2017 | Czytano: 45

Nad Sołą przeklinają na potęgę!

Tylko w tym roku oświęcimscy stróże prawa „wlepili” już kilkaset mandatów m.in. za nieparlamentarne słownictwo w miejscach publicznych. Jak się jednak okazuje, wulgarny język nie zawsze wszystkim przeszkadza.

Tak, używając słów uznawanych za niecenzuralne, można narazić się na koszty. Przeklinanie w miejscach publicznych bowiem jest karalne. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców Oświęcimia. Policjanci interweniowali bowiem wobec 45 – letniego mieszkańca miasta znad Soły, który przebywając na placu zabaw używał słów wulgarnych. Zareagowała tylko jedna matka.

- Do zdarzenia doszło po południu na Osiedlu Zasole w Oświęcimiu, gdzie nietrzeźwy mężczyzna biegał po placu zabaw wykrzykując wulgaryzmy – poinformowała asp. sztab. Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Na placu zabaw przebywało kilkanaścioro dzieci oraz trzech ojców i matka jednego z małoletnich.

Kobieta widząc karygodne zachowanie nietrzeźwego natychmiast zareagowała informując policję. Na miejsce niezwłocznie pojechał jeden z patroli i ukarał sprawcę wykroczenia mandatem karnym, a także nakazał mu równocześnie opuszczenie placu zabaw.

To niestety nie pierwszy przypadek tego typu. - Od początku tego roku, na terenie powiatu oświęcimskiego policjanci podczas interwencji własnych lub zgłoszonych przez niegodzących się na łamanie prawa, mieszkańców powiatu, nałożyli już blisko 250 mandatów karnych na sprawców różnego rodzaju zakłócenia ładu i porządku – dodała policjantka.


Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl