Darmowe bilety i polityka w tle

Tarnowski radny Jakub Kwaśny wystąpił z wnioskiem o przeanalizowanie możliwości wprowadzenia na terenie miasta darmowych biletów komunikacji zbiorowej dla uczniów miejscowych szkół podstawowych. Przypomniał, że podobne prawo wprowadzono w niedalekim Krakowie. Kwaśny zaznaczył, że to bardzo dobry krok, który warto powielać.

Jak zasugerował radny, można rozpatrzyć, czy darmowe bilety przypadałyby uczniom posiadającym Tarnowską Kartę Miejską w wersji premium, czy też na przykład tym, których rodzice rozliczają się w Tarnowie.

Pomysł ten niezbyt spodobał się władzom miasta. Roma Ciepiela, prezydent Tarnowa przypomniał, że taki gest oznaczałby mniejsze wpływy do budżetu. A przecież to było jednym z argumentów większości radnych, którzy nie udzielili mu absolutorium.

Ponadto, według włodarza miasta, obniżanie cen ma swe konsekwencje. W Tarnowie jest wiele potrzeb w różnych dziedzinach. Jeśli władze pozbędą się wpływów do budżetu, to nie będzie można kontynuować wielu ważnych przedsięwzięć. Zatem aby wprowadzić darmowe bilety dla uczniów, trzeba by znaleźć coś, z czego realizacji można by zrezygnować.

- To jednak łatwe nie jest – nie bez racji stwierdził Ciepiela.

eł