Leszek Minge, trener Nesty: Jestem zadowolony z wyniku - 7:4 z Mistrzem Polski to nie wstyd. Mogło być jeszcze lepiej. ale w trzeciej tercji graliśmy cały czas w osłabieniu i to nie było wiele szans na gole. Lekki niedosyt pozostaje
Rudolf Rohacek, trener Cracovii: Z naszej strony była lepsza pierwsza i trzecia tercja, druga nie. W niej zrobiło się nerwowo, ale wygrywamy, więc bardzo się cieszę. Były lepsze i gorsze momenty - w przerwie powiedziałem kilka gorzkich słów i to zadziałało. To był naprawdę trudny mecz dla Łuby - nie można go oceniać, miał bardzo ciężkie warunki. Kilka ładnych obron zaliczył, wiec nie będę go oceniał negatywnie.
COMARCH CRACOVIA - NESTA MIRES TORUŃ 7 : 4 (4 : 1, 1:2, 2:1)
1:0 - Urbanowicz - Słaboń 2:20 (5/5)
2:0 - Kutsevich - Šinagl 2:45 (5/5)
3:0 - Rompkowski - Kapica - Słaboń 11:30 (5/4)
3:1 - Dołęga - Zhylinsky - Kukishkin 14:13 (5/5)
4:1 - Novajovsky - Svitana 17:40 (5/5)
4:2 - Stasiewicz - Podsiadło - Ćwikła 25:35 (5/5)
4:3 - Fraszko - Mikhailov (5/5)
5:3 - Dutka - Šinagl - Novajovsky 39:52 (5/5)
6:3 - Kapica - Słaboń 45:20 (5/5)
7:3 - Šinagl - Novajovsky - Svitana 57:13 (5/4)
7:4 - Kalinowski 58:54 (5/5)
Comarch Cracovia: Łuba (Radziszewski) - Novajovsky, Dutka (2), Svitana, Dziubiński (2), Šinagl - Rompkowski, Kruczek, Urbanowicz, Słaboń, Kapica - Dąbkowski, Wajda (2), Jenčik, Chovan, Drzewiecki - Paczkowski, Maciejewski, Kutsevich, Wróbel (2), Domogała.
Nesta Mires Toruń: Studziński (Plaskiewicz) - Jaworski, Zhylinsky, Kalinowski, Kukushkin (2), Minge (2) - Traxhanov, Lindtke (2), Mikhailov, Fraszko, Dołęga - Podsiadło, Kovrakh (2), Naparło (2), Ćwikła (2), Stasiewicz - Hejka, Skólmowski, Alimov, Winiarski, Husak.
na podst. cracovia.pl/ fot. Joanna Maczugowska
Reklama