Pasażerowie komunikacji miejskiej w Tarnowie nie będą "kuszeni" wzięciem szybkich pożyczek. Tarnowskie MPK nie będzie zawierać umów reklamowych z firmami znajdującymi się na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego.
Decyzja Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Tarnowie to efekt interwencji Zarządu Tarnowskiego Okręgu Partii Razem. Jej przedstawiciele zwrócili się w tej sprawie do prezydenta miasta. Jak poinformowała Daniela Motak z urzędu miasta, zarząd spółki po analizie uznał, że fakt umieszczenia danej firmy na liście ostrzeżeń KNF może być dla MPK wskazówką co do ograniczenia dostępu do powierzchni reklamowej. MPK nie może bowiem odmawiać sprzedaży powierzchni reklamowej wszystkim firmom pożyczkowym, gdyż byłoby to krzywdzące dla solidnych i uczciwych podmiotów, działających w tej branży.
Z informacji tarnowskiego magistratu wynika, że na tarnowskich autobusach znajdują się reklamy dwóch firm pożyczkowych, z których jedna jest na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego. Jej afisze jednak nie znikną aż do maja 2017 roku. Do tego bowiem czasu obowiązuje umowa. Władze miasta zapewniają, że nie zostanie ona przedłużona.
Decyzja MPK cieszy jej inicjatorów. Przedstawiciele tarnowskiej Razem zaznaczają, że to krok w dobrym kierunku, który może zacząć wyznaczać nowe standardy dla samorządów. "Jednocześnie chcemy zaznaczyć, że nadal będziemy walczyć z firmami, które oferują kredyty na lichwiarskich zasadach, wpędzających wiele polskich rodzin w spirale zadłużenia" - zapowiadają działacze.
eł