- Rok temu powstał projekt kalendarza klubowego, który można śmiało nazwać ewenementem na skalę Polski. Kalendarz odniósł pełen sukces, mimo że nie uniknęliśmy drobnych błędów przy jego produkcji, został sprzedany praktycznie cały nakład. W tym wypadku w roku 2012 nie mogliśmy zawieść kibiców, postanowiliśmy zrobić projekt z jeszcze większym rozmachem ograniczając przy tym koszty do minimum - wyjaśnia odpowiedzialny za projekt Daniel Urbaniec. - Było to wielkie wyzwanie organizacyjne - do pracy przy kalendarzu wyraziło chęć 11 osób, mało tego, wszyscy zgodzili się pracować na zasadach wolontariatu.
Cały projekt, jak dodaje, nadzorowały agencja interaktywna Mediagenre, agencja fotograficzna Photocenter, w sesji udział wzięło osiem fanek Hutnika - sześć jako modelki, dwie jako makijażystki oraz jedna z nowohuckich firm fotograficznych, która odstąpiła bezpłatnie studio fotograficzne na potrzeby sesji zdjęciowej.
- Cały projekt, ukazuje jak klub, który gra w niskiej klasie rozgrywkowej dzięki ofiarności swoich fanów, jest wstanie wykonywać projekty na bardzo wysokim poziomie, ukazuję to także drugi ważniejszy fakt: klub z racji bytu w mieście gdzie ma dwóch dużych konkurentów radzi sobie całkiem nieźle i z godnością reprezentuję największą dzielnice Krakowa - Nową Hutę - przekonuje Urbaniec. - Z tego powodu jesteśmy bardzo dumni, bo Hutnik to coś więcej niż klub dla każdego z nas. Unikatowy kalendarz został wyprodukowany o wielkości formatu A3, liczy aż 13 stron -można go zakupić za jedyne 35 zł. Cały uzyskany przychód w całości trafi na konto Nowego Hutnika i wspomoże klub w walce o najwyższe cele.
Szczegóły na:
http://www.nh2010.pl/kalendarz/
http://www.facebook.com/NowyHutnik?sk=app_124136601021621
oprac. r/
Reklama