Zobacz więcej
W sobotę przez cały dzień na Rynku coś się działo. Od rana na scenie odbywały się występy, a obok prezentowały się nowotarskiego organizacje pozarządowe. Pusto zrobiło się koło godz. 15, gdy rozpoczął się mecz Polska-Szwajcaria. Potem nowotarżanie wrócili na Rynek i zostali nim do wieczora. A było warto.
Najpierw godzinny, ciepło i życzliwie przyjęty przez publiczność koncert dał nowotarski bluesman Piotr Lupi Lubertowicz. Po nim na scenę weszli artyści z Buffo i zrobili prawdziwe show. Urbańska i inni wokaliści zaśpiewali znane przeboje różnych gatunków muzycznych - rockowe, latynoamerykańskie czy rosyjskie. Śpiewającym towarzyszyły żywiołowe tancerki, które co piosenkę zrzucały kostiumy i przywdziewały nowe, kolorowe, skąpe i błyszczące. Z armatek strzelało konfetti, na scenie artyści unosili się na linach, skakali na trampolinie, a publiczność dała się porwać do zabawy i śpiewała razem z artystami.
Artyści z Buffo schodzili ze sceny żegnani owacyjnymi oklaskami.
r/ zdjęcia Piotr Korczak