Premiera "Miarki za miarkę" w Teatrze Ludowym (zdjęcia)

Hipokryzja stróżów prawa i obrońców moralności, korupcja i przemoc władz to główne tematy "Miarki za miarkę". Tekst sprzed wieków mówi do nas żywym językiem o najbardziej palących problemach i dylematach.

"Wianek za życie, życie za wianek..." - tym cytatem z Jana Kotta Mikołaj Grabowski rozpoczął próby, proponując aktorom wyprawę w świat, w którym nikt nie jest bez skazy, a mówiąc współczesnym slangiem, każdy jest "umoczony": i Książę, który porzuca księstwo w stanie prawnego rozkładu, i jego namiestnik, który próbuje korzystać z powierzonej mu władzy, a nawet dziewica, co do klasztoru iść postanowiła, nie ma oporów przed "szlachetnym oszustwem".

To jedna z najbardziej przewrotnych sztuk Szekspira. Młoda dziewczyna zachodzi w ciążę przed ślubem, w wyniku czego ojciec poczętego dziecka zostaje skazany na śmierć przez surowego i okrutnego Angela, który zastępuje na tronie nieobecnego księcia. Choć perypetie bohaterów układają się w typową dla angielskiego dramatopisarza komedię pomyłek, to żaden z nich nie jest tak naprawdę bez skazy: władca porzuca swoje księstwo, namiestnik przemienia się w tyrana, a dziewica nie ma oporów przed dokonaniem oszustwa.

"Miarka za miarkę", jedna z najbardziej przewrotnych sztuk Szekspira, łączy polityczny thriller z okrucieństwem, ironią i czarnym humorem.

Na scenie zobaczymy ok. 20 aktorów, w tym m.in. Piotra Franasowicza, Andrzeja Fran-czyka, Krzysztofa Góreckiego, Pawła Kumięga, Tadeusza Łomnickiego, Jana Nosala, Piotra Piechę, Piotra Pilito-wskiego, Karolinę Stefańską oraz Gabrielę Oberbek. Za scenografię odpowiada Stefania Jabłońska.

Tomasz Cichocki