Zakopane: pijany miś zaczepia na Krupówkach młode dziewczyny

- Krąży od kilku dni. Zatacza się. Czasem towarzyszy mu kolega, który jest również pijany, tak iż nie ma sił włożyć swojego przebrania. Można powiedzieć, że znienacka atakuje te dziewczyny. Udało mi się nawet zrobić mu zdjęcie, gdy od tyłu rzucił się na dziewczynę. Kobieta była przerażona - dodaje pracownik jednego z punktów handlowych przy Krupówkach.

Policja i Straż Miejska wyjaśniają, że nikt nie zgłaszał im problemu. Wiedzą o nim za to władze miasta. - Znamy tych panów, to miejscowi ludzie, którzy to co zarobią szybko zamieniają na alkohol. Z nimi kłopot jest taki, że nawet gdy dostaną mandat, to go nie zapłacą, bo nie mają z czego - mówi wiceburmistrz Wojciech Solik.

Rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch dodaje, że policja zareaguje, jeśli ktoś zgłosi fakt nachalnego nagabywania. - Tak było w przypadku miśka, który przed rokiem obmacywał po piersiach kobiety na deptaku - dodaje Pietruch.

oprac. r/