Do zdarzenia - jak informuje asp. sztab. Jacek Bobak, p.o. rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu - doszło wczoraj ok. godz. 13. Pięciolatek przebywał pod opieką znajomej rodziców, w jej mieszkaniu, bawiąc się z jej synem. Dzieci, wykorzystując chwilową nieuwagę opiekunki zajętej zmywaniem naczyń, dostały się do leżącej na szafie wiatrówki…
Chłopiec doznał - na szczęście niegroźnych - obrażeń, śrut utknął pod skórą przy prawym uchu. Pozostał na obserwacji w szpitalu.
p/
Reklama