Wczoraj na spotkaniu w Krakowie prezes Kaczyński gratulował zebranym prezydenta - pochodzącego z Karkowa Andrzeja Dudy. Już niedługo - mówił - Małopolska będzie miała też premiera, pochodzącą z okolic Oświęcimia Beatę Szydło.
W poniedziałek odbyły się natomiast spotkania na Podhalu i w Pieninach.
W Krościenku nad Dunajcem Jarosława Kaczyńskiego przywitały dźwięki trombity i góralskiej muzyki w wykonaniu Jaśka Kubika oraz piękna słoneczna pogoda.
Swoją wizytę w Krościenku Kaczyński rozpoczął od złożenia wieńca i krótkiej modlitwy przy tablicy upamiętniającej porwanie i zabójstwo księdza Jerzego Popiełuszki, w 31. rocznicę tych wydarzeń. Głos zabrała posłanka PiS Anna Paluch oraz wójt Gminy Krościenko Jan Dyda, serdecznie witając prezesa PiS i dziękując za wizytę w Pieninach.
Kolejne spotkanie odbyło się w stolicy Podhala - Nowym Targu. Tu Jarosław Kaczyński mówił o potrzebie budowy połączeń komunikacyjnych.
- Plany, które były sformułowane za czasów naszego rządu przewidywały budowę trasy Luboń-Rabka, dobudowanej później do Nowego Targu. To zostało wyeliminowane z planów na lata 2008-2015, a w nowym projekcie 2015-2023 ten odcinek jest, ale nie ma odcinka, który byłby tą częścią od Rabki do Nowego Targu. (…) Na Podhalu ten projekt nie jest wystarczający. Nowy Targ musi być połączony z pozostałą częścią Polski drogą dwupasmową i to dopiero zapewni mu rozwój i wypełnianie tej szczególnej roli i funkcji - mówił cytowany przez portal wPolityce.pl
Po godzinie 14 prezes PiS pojawił się w Zakopanem w Kuźnicach, gdzie podczas krótkiego spotkania z mediami odniósł się do ciągle bardzo rozpalającej emocje górali sprzedaży Polskich Kolei Linowych. "Jeśli wygrany, zrobimy wszystko, by PKL wróciły w polskie ręce" - zapowiedział.
wo/ na podstawie podhale24.pl / pieniny24.pl
zdjęcia: Joanna Dziubińska
Reklama