Głównym i jedynym postulatem protestujących były podwyżki wynagrodzeń. Stanisław Skupień, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Parków Narodowych "Solidarność", przypomniał, że ostatnie były siedem lat temu. - Tymczasem od tego czasu wzrosła ilość zadań nakładanych na parki. Jeżeli nasz protest nie przyniesie skutku, będą kolejne, aż do realizacji naszych postulatów -zapowiedział.
Po zaprezentowaniu żądań, protestujący - uzbrojeni w gwizdki, trąbki i syreny - przeszli przez przejścia dla pieszych w okolicy kościoła i skrzyżowania, blokując chwilowo ruch samochodowy na zakopiance. Utrudnienia były jednak tylko chwilowe. Protestujący rozdawali kierowcom ulotki z informacją o swoich postulatach. Cały protest zakończył się po około godzinie.
r/ zdjęcia Robert Miśkowiec
Reklama