- Mimo pogody nie mogłam zrezygnować ze spływu - mówi Marta Zatorska studentka z Krakowa. -Wraz z grupą przyjaciół zwiedzamy Pieniny. Pierwszy raz brałam udział w spływie kilka lat temu będąc w Szczawnicy z rodzicami, miasto bardzo zmieniło się na plus od tamtego czasu, widać, że dużo tu się dzieje, a okolica pięknie się rozwija - dodaje.
Tekst i zdj. Jarosław Krajewski
Reklama