Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach, w ramach nadzoru nad kontrolą bezpieczeństwa wykonywaną przez pracowników Służby Ochrony Lotniska, ujawnili w bagażu rejestrowanym, należącym do obywatela USA, dwie sztuki amunicji kaliber 7.62 mm oraz dwa cylindryczne zapalniki do pocisków artyleryjskich z okresu I wojny światowej. Cudzoziemiec oświadczył, że ujawnione przedmioty wykopał we Francji, na polu gdzie miała miejsce jedna z bitew wojennych. Według Amerykanina przedmioty nie stanowiły zagrożenia, ponieważ nie było w nich materiałów wybuchowych ani prochu.
- Z uwagi na nietypowe zdarzenie i bezpieczeństwo pasażerów wezwano patrol saperski z jednostki wojskowej w Krakowie, który zabezpieczył ujawnione przedmioty w celu ich neutralizacji. Obywatelowi Stanów Zjednoczonych za nielegalne posiadanie amunicji grozi nawet kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawę prowadzić będzie krakowska prokuratura - tłumaczy kpt. SG Katarzyna Walczak, rzecznik prasowa Komendanta Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej.
opr.s/
Reklama