O proteście przesądził ubiegły poniedziałek, kiedy to kierownictwo ArcelorMittal Poland, właściciela krakowskiej huty, podjęło decyzję o zawieszeniu przygotowań do remontu wielkiego pieca. A jeśli nie zostanie on zmodernizowany do połowy przyszłego roku, zostanie wygaszony. Dla huty oznacza to katastrofę. Pracę straci ok. 1,5 tys. pracowników stalowni, koksowni i zakładu energetycznego, a także 7 tys. osób z firm zewnętrznych.
Właściciel krakowskiej huty nie kryje, że zawieszenie planów remontu wielkiego pieca jest rezultatem braku efektów rozmów z rządem o zniesieniu akcyzy na prąd i uwolnieniu ceny gazu. Uczyniły to rządy innych państw Unii Europejskiej i dziś ich stal jest znacznie bardziej konkurencyjna niż polska.
/ab
Reklama